QJFStruktura QJFQJF KioskQJF BiuletynQJF GaleriaQJRIUMembership

8 CZERWCA 
SWIETO SW. JADWIGI KROLOWEJ

 

  

 

  

 

Jadwigowe kolędowanie roku 2013/2014 było poprzedzone poprzez ogłoszenia w języku angielskim. W związku z tym, że ks. Ryba nigdy nie ogłasza żadnego wydarzenia związanego z naszą św. Jadwigą Królową, a także w związku z bardzo wrogim nastawieniem niektórych osób z tzw. polonijnego środowiska do św. Jadwigi Królowej zwróciliśmy się do proboszcza parafii w Richmond (parafia gdzie odprawiana jest msza św. w języku polskim) o umożliwienie podania ogłoszenia o jadwigowym kolędowaniu. Ponieważ jest to już kolejny rok śpiewania polskich kolęd, które bardzo się podobają zostaliśmy zachęceni do kontynuowania tej pięknej jadwigowej adoracji narodzonego Chrystusa. Zaproszenie przez nas australijczyków na to wspólne śpiewanie polskich kolęd to kontynuacja naszych zmagań o polonizację australijskiej kultury. Jednym z celów jadwigowego kolędowania jest wprowadzenie do angielsko-irlandzkiego muzycznego ‘repertuaru’ elementu polskiej kolędy. W katedrze św. Patryka nie istnieje prawie zupełnie zwyczaj śpiewania kolęd podczas mszy św. Wprowadzenie polskiej kolędy (w przekładzie na język angielski) mogłoby bardzo ubogacić monotonię muzycznego irlandzkiego śpiewu. Podobnie zaczyna być w tzw. parafiach polskich. Dlatego też szczególnie w czasie świąt Bożego Narodzenia gdy przychodzi wielu tzw. ‘patriotów’ praktykujących inaczej, którzy nie potrafią zaśpiewać żadnej polskiej kolędy, federacyjny kapelan wprowadza chór tak aby nie sprawiać ‘przykrości’ tym, którzy przychodzą na .... kolędowy koncert. Obowiązuje prosta zasada. Gdy chór występuje wszyscy stajemy się widzami. Oczywiście są też inne niższe cele tego typu paraartystycznych wystąpień ale czy warto schodzić do takiego poziomu. Ogłoszenie związane z jadwigowym kolędowaniem to także przyczynek do przygotowań do spotkania młodzieży z Papieżem w Krakowie. Patronka ŚDM, która poprzez dzialalność QJF-u jest już znana w Australii po raz kolejny ukazywna jest w środowisku katolickim Melbourne. Nasze wysiłki ukazywania ogromnego znaczenia św. Jadwigi Królowej są bardzo torpedowane przez tutejsze środowisko staro-zakonnych pracujących w tzw. polskich ośrodkach duszpasterskich. Piszemy tzw. polskich gdyż trudno pojąć jak polski zakonnik jak też polski parafianin może w sposób tak wrogi odnosić się do naszej św. Jadwigi Królowej. Nie trudno się też domyślić, że ks. Ryba nie wspomniał także w okresie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia o tym jadwigowym kolędowaniu mimo, że jest to już nie pierwsze nasze spotkanie kolędowe z narodzonym Chrystusem i ogłoszenia były rażąco widoczne. Warto być może jeszcze raz podkreślić, że ogłoszenia to także jeden ze sposobów uchronienia nas (QJF) od niewybrednych ataków ludzi przychodzących do kościoła w Richmond. To też odstrasza członków QJF-u od uczestnictwa nie tylko w jadwigowym kolędowaniu w tak wrogim antypolskim środowisku. Jadwigowe kolędowanie to nie estradowy popis a w głównej mierze ukazanie prostej prawdy i uchwycenia istoty tego świątecznego nastroju. W centrum zawsze znajduje się Chrystus i my dzisiejsi mędrcy, ludzie nauki jak też pracownicy rządu, musimy bardzo dobrze rozumieć sens tego betlejemskiego wydarzenia. To nie tak modne dzisiaj szczególnie w środowisku uniwersyteckim tchórzliwe stronienie o modlitewnego pokłonu Nowo Narodzonemu. Profesor z gitarą, w katedrze, zdążający do powitania Chrystusa przychodzącego na świat to nie tania reklama artystycznego kunsztu to raczej oczekiwanie na kolejne szykany i represje ze strony środowiska tak bardzo nieprzyjaznego temu, który przychodzi i który jast drogą, prawdą i życiem. Temu wyzwaniu trzeba umieć się przeciwstawić. Jednakże ta potworna i niszcząca wrogość staro-zakonnych pracujących w tzw. polskich ośrodkach to coś co bardzo trudno jest nie tylko zrozumieć ale także znosić. Jest jeszcze jeden aspekt jadwigowego kolędowania, a mianowicie zainicjowanie twórczych przedsięwzięć. QJF posiada bardzo duże odziaływanie na środowisko nie tylko polonijne. W związku z naszą inicjatywą po raz kolejny tzw. konkurencyjny zryw. Tym razem nagle też kolędy w salce obok kościoła w Richmond. Koncert kolęd, zaproszeni artyści, artystki, dziatwa, młodzież i oczywiście wielka reklama szczególnie przez ks. Rybę. Działając w środowisku takim jak to polonijne w Melbourne musimy wybrać taką formę naszej działalności aby móc osiągnąć zadany cel. W tego typu środowisku optymalnym rozwiązaniem jest ukazanie możliwości. W przypadku gdy podejmujemy jakąś inicjatywę musimy się liczyć z bardzo silnym atakiem środowisk niepolskich działających w środowisku polonijnym. Pojawia się też nagle kontrpropozycja, która jest reklamowana i nieźle sponsorowana, oczywiście te same gremia. Podobnie i tym razem. QJF, jak co roku jadwigowe kolędowanie, środowisko przykościelne (staro-zakonne) nagle ‘nowy’ pomysł kolędowania artystycznego. Tym razem znowu nie zawiedli. Tego typu działalność jaką prowadzimy jest ogromnie wyczerpująca i jest możliwa tylko dzięki ogromnemu twórczemu dostarczaniu różnych inicjatyw. Jednakże ciągłe ataki i próby bardzo świadomego niszczenia połączone z łamaniem prawa i będąca na granicy barbarzyńskiego bandytyzmu nie mogą być przez nas dłużej tolerowane.

Ostatnia wypowiedź premiera Camerona dotycząca Polaków przybywających do Anglii potwierdza to, o czym tak wiele razy pisaliśmy na łamach naszego informacyjnego QJF. W świetle ostatnich wypowiedzi szefa wiktoriańskiej policji, potwierdzające istnienie praktyk dyskryminacji i rasizmu policjantów, jest to szczególnie wymowne. Wielokrotnie informowaliśmy konsulat polski w Sydney, ambasadora, ministra spraw zagranicznych w Polsce jak też Prezydenta o aktach bandytyzmu i braku reakcji czy też przy współudziale policjantów tak na nas jak też na naszą organizację. Ponieśliśmy i dalej ponosimy z tego tytułu ogromne straty i dalej jesteśmy zmuszeni do mieszkania w wynajętym mieszkaniu. Rasizm pojmowany jest jednakże dość manipulatywnie i odnosi się główni do przypadku nieodpowiedniego traktowania czarnoskórych mieszkańców Afryki. My Słowianie z Europy jesteśmy traktowani tak przez anglo-żydowski establiszment, irlandzko-grecki lewicowy partyjny beton czy też ciemnoskórych Hindusów i azjatyckich komunistów jako kategoria podludzi i nikt nie bije na alarm o tych rasistowskich praktykach w Australii. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na bezprecedensowy akt bestialskiego rasizmu w stosunku do nas profesjonalistów polskich podstępnie zwabionych do Australii, wprowadzających bardzo poniżające kosztowne i szczegółowe badania medyczne przed przyjazdem do Australii, czy też nie uznawanie stopni naukowych i profesjonalnego dorobku przez rządowe agencje w Australii. Nikt nigdy, w tym także co najbardziej niepokoi, środowisko polonijne nie zareagowało na ten fakt bestialskiego rasizmu. Metoda hitlerowskich Niemiec jest bardzo skuteczna. Przyzwyczaić, wmówić światu że nasza słowiańska rasa to rasa podludzi godna tylko do ciężkiej wyniszczającej roboty i eksterminacji. Skoro dzisiaj w Europie tak otwarcie można stosować tak rasistowskie praktyki to co ma oznaczać ta wspólna unia europejska. Szczególnie niepokoi też stanowisko posłów ponoć polskiego pochodzenia w izbie lordów parlamentu angielskiego. Przecież jeszcze nie tak dawno nasi lotnicy oddawali życie za ten imperialny antysłowiański naród. Nie przypadkowo też w chwili gdy mogliśmy bez przeszkód w Polsce posiadać paszporty audycja BBC polskojęzyczna zmieniła nagle program nauki języka angielskiego. W miejsce tak przez nas lubianej audycji dotyczącej spraw prowadzenia firmy pojawił się nagle Mr. Laughjoy i jego pomocnik niejaki Cocao (czytaj Polak). Teraz to w trybie przyśpieszonym zmuszeni byliśmy się uczyć australijskiego prostackiego slangu (oczywiście w angielskim wydaniu) ej chamie give me a hamer. To i tak wersal w porównaniu z wulgarnym chamstwem pełnym różnego rodzaju przekleńsyw slangu douczanego nas w Australii. Jakoś nikomu z tzw. Polonii to nie przeszkadzało. A być może podobnie jak posunięć Hitlera w stosunku do Polski nikt tego nie traktował poważnie. Ot, mowa trawa. Wypowiedź premiera Camerona ma jednakże jeszcze inny bardziej tragiczny wymiar. Jest to bardzo jednoznaczne potwierdzenie istnienie rządu okupacyjnego, antysłowianskiego w Polsce mającego za zadanie wypędzanie i eksterminowanie słowiańskiej ludności. Przecież nigdy i nigdzie nie było tak ogromnego exodusu rdzennej ludności z własnej ojczyzny. Ta niby troska o angielski rynek pracy p. Camerona to bardzo ostry sprzeciw przeciwko polityce obecnego antypolskiego tandemu Tusk-Sikorski zmierzającego do masowych wypędzeń i exterminacji rdzennej słowiańskiej ludności w Polsce. Jest ogromna różnica w wyjeździe Anglika, Żyda czy Irlandczyka niby w poszukiwaniu pracy. Te potworne rasistowskie praktyki okupacyjnego rządu w Polsce są jednakże już bardzo dobrze dostrzegalne w Unii Europejskiej. Szkoda tylko, że premier Cameron sam prezentyjący rasistowski styl europejskiej nowomowy nie nazwał rzeczy po imieniu i nie zarządał powołania komisji europejskiej do zbadania zakresu przestępstw popełnionych przez p. Tuska i m. Sikorskiego na narodzie polskim. Min. Sikorski autor sławnej czarnej listy powinien zostać jak najszybciej odsunięty od zajmowania jakiegokolwiek stanowiska w Polsce i postawiony przed sądem. Nigdy nie zaprzestaniemy dochodzenia roszczeń za szkody jakie ponieśliśmy na skutek działalności konsula w Sydney i jego zwierzcznika m. Sikorskiego. Ubieganie się o stanowisko w Unii Europejskiej przez kogoś stosującego rasistowskie praktyki jak m. Sikorski to nie tylko zniewaga dla nas Europejczyków, to także przestępstwo.

W związku z narastającymi rasistowskimi praktykami zamierzamy powołać światowe centrum informacji Polaków Słowian im. św. Jadwigi Królowej. Zadaniem tego centrum będzie między innymi prowadzenie badań dotyczących dyskryminacji i rasizmu ludności słowiańskiej w szczególności Polaków Katolików, jak też stworzenia informacyjnej agencji umożliwiającej tak promocję jak też właściwą ocenę wydarzeń dotyczących Polaków Słowian w szczególności katolików.  

 

 

 

Home

Copyright the Queen Jadwiga Foundation

Adres:

The Queen Jadwiga Foundation

P.O. Box 654, Toorak, VIC 3142, Australia