Profanum – Paintings
Obrazy z serii Profanum nawiązują do
najlepszych przykładów arcydzieł sztuki światowej i
są wizualną interpretacją obrazów wielkich mistrzów takich
jak Rafael, Rubens, Rembrandt, Botticelli, Giorgione, Cezanne,
Konczałowki czy Braque.
Obrazy te były tworzone przez prof. Z. Leś. W badaniach nad
rozumieniem bardzo jasno widoczny jest zakres znaczeniowy „sacrum” i
„profanum”.
Teologia to nie mitologia i w dzisiejszym świecie „kultury”
zacieranie granic pomiędzy tymi sferami poznania prowadzi do swoistej
pandemii bezrozumności czy też wszędobylskiej głupoty.
Mitologiczne tematy to bezmiar naszych mrocznych ludzkich tęsknot,
pragnień i pożądań skrytych we wnętrzu
symbolicznych form i alegorycznych obrazów. Desymbolizacja
wsparta na alchemii znaczeń tylko w niewielkim stopniu
przybliża nas do celu stąpania po pewnym gruncie ikoniczne
hermeneutyki. Ten mroczny świat nieogarniętego symbolu i alegorycznej
formy można rozjaśnić tylko przy pomocy teologicznej
wiedzy lub też mistycznego doświadczenia, tak niestety
niedostępnego dla ogromu demograficznego zatłoczenia. Mimo
pozoru swej nieistotności znaczeniowej „pejzaż” czy „martwa
natura” przemawiają niekiedy bardzo silnie językiem ikonicznej
polifonii. Tutaj to już tylko platońskie oko i zmysł
widzenia niewidzialnych zjawisk w postaci postbergsonowskiej
intuicji.
SCENY
MITOLOGICZNE
1. Sandro di Botticelli „Narodziny Wenus” („The Birth
of Venus”)
Obraz ten odtwarza antyczny mit, zgodnie z którym bogini Wenus
zrodziła się z piany morskiej w całym blasku swej urody.
Wenus ukazana jest na obrazie w momencie, gdy przybija do brzegu,
popychana łagodnie wiejącym wiatrem, podczas gdy jedna z Godzin
zbliża się ku niej z płaszczem, aby ją osuszyć.
Postać Wenus jest skromna i niewinna choć ukazana w całej
swej nagości. Twarz przechyloną na bok przenika utajona
melancholia.
2. Giorgione „Śpiąca Wenus” („The Sleeping Venus”)
Giorgione malując Venus,
nawiązuje do mitologii Greków, którzy wyobrażali sobie bogów na
podobieństwo ludzi, tyle tylko, że idealnych. Venus jest śpiąca, pozbawiona
świadomej siebie rzeczywistości oraz statyczna, bezczasowa. Jako
tło dla ideału reprezentowanego prze Venus
występują świat przyrody i świat ludzi. W porównaniu
z postacią Venus, ani przedstawione na obrazie ukształtowanie
przyrody (pagórki), ani te ludzkie zabudowania na pagórku (w prawym
górnym rogu obrazu) nie są aż tak piękne.
SCENY
MITOLOGICZNE
1. S. Botticelli “Narodziny Wenus”
3. Giorgione “Śpiąca Wenus”
|
4. Rembrandt „Danae” („Danae”)
Obraz Rembrandta prawie w całości wypełnia wielkie
łoże, na którym leży Danae, mityczną
piękność, która spogląda przed siebie, w lewą
stronę obrazu. Wyciąga w tamtą stronę dłoń,
jakby próbując coś lub kogoś pochwycić, przywołać
do siebie. W tę samą stronę spogląda także
starsza służąca, ukryta dość niestandardowo za
baldachimem łoża, w ręku trzymając klucze – to aluzja
do uwięzienia Danae w wieży.
Na obrazie nie ujrzymy złotego deszcze pod postacią
którego, zgodnie z tradycją, Zeus miał odwiedzać Danae,
lecz leżącą Danae oświetla snop światła, co
jest nowatorskim pomysłem Rembrandta..
5. Rubens „Porwanie córek Leukipa„ („Abduction of
the Daughters of Leucippus”)
Obraz przedstawia moment, kiedy Dioskurowie porywają córki swego
wuja Leukipa. Porwanie i obrona, unaocznione w
każdej z dwu par (Kastor w rzymskiej zbroi z dziewczyną, i Polydeukeus z dziewczyną) zostały
scharakteryzowane w bardzo różny sposób. Kastor jest rycerskim
mężczyzną, który unosi dziewczynę w sposób delikatny.
W przypadku drugiej pary, dziewczyna silnie się broni,
wywijając się z brutalnego uchwytu Polydeukesa.
4. Rembrandt „Danae” 5.
Rubens „Porwanie córek Leukipa”
|
1. Rubens „Bitwa Amazonek” („The Battle of the Amazons”)
Na moście i na obu brzegach rzeki Thermodon
trwa bitwa między dowodzonymi przez Tezeusza Ateńczykami a
Amazonkami, walczącymi bojowniczkami z Azji, które w wojnie
trojańskiej stanęły po stronie Trojańczyków. Malarz
ukazuje moment w którym nacierający z lewa
Ateńczycy zepchnęli Amazonki na wąski most. W ten sposób
powstał barokowy rytm żywiołowego ruchu o wielkiej
gwałtowności.
Rubens, jako
jeden z nielicznych malarzy, potrafił oddać piękno i
ognisty temperament rasowych koni. Jest to także odniesienie do
dzisiejszego zrywu hord bojowniczek I bojowników o dominację
perwersji nad normalnością. Tylko most jako symbol czegoś
trwałego ma szanse uratować się przed nawałnicą
tego mitycznego szaleństwa.
2. Rafael “Szkoła ateńska” („The School of Athens”)
„Szkoła ateńska” to
słynny fresk Rafaela Santi, który zdobi wnętrze Pałacu
Watykańskiego. W centralnej części fresku widać
Platona i Arystotelesa. Pierwszy z nich wskazuje ręką na niebo,
drugi wykonuje analogiczny gest w kierunku ziemi. Platon ma twarz mistrza
renesansowego malarstwa – Leonarda da Vinci I trzyma w ręku pisma
kosmologiczne. Arystoteles z kolei został sportretowany z jednym ze
swoich najważniejszych dzieł „Etyką nikamachejską”.
Zarówno przy Platonie jak i przy Arystotelesie stoją ich uczniowie,
kontynuatorzy myśli filozoficznej mistrzów. Na schodach szkoły
siedzi Diogenes, poniżej za widać Heraklita. Ten ostatni ma
zamyślone oblicze i podpiera głowę ręką,
opierając się o kamienny blok. Heraklit ma twarz Michała
Anioła. Obok niego stoi Pitagoras, trzymający otwartą
księgę z matematycznymi obliczeniami. Na lewej części
fresku artysta umieszcza szczęśliwego Epikura. Inne ważne postaci,
które się tu pojawiają to: Sokrates, Euklides (przedstawiony z
cyrklem), a także sofiści i stoicy. Filozofia
która nie kształtuje wnętrza łaknącego prawdziwego
światła wiary odsyła do niedopowiedzianej sceny kiedy to
materialistyczny oszołom bez cienia filozoficznej zadumy wskazuje w
dół, samo dno. Ideał sięgnął rynsztoku.
1. Rubens “Bitwa Amazonek” 2. Rafael “Szkoła
ateńska”
|
MARTWA NATURA
1. Paul Cezanne „Martwa natura z zasłoną” (”Still
life with a Curtain” )
Wisząca prostokątna zasłona dzieli tło obrazu na
dwie części. Fałdy na tkaninie tworzą trójkąty,
które są w harmonii z kompozycją na stole. Stół wydaje się
uniesiony I podniesiony ponad jedną krawędź. Do
kształtowania wnętrza obrazowego używane są cienie,
napisane tonami kontrastującymi z głównym kolorem.
2. Piotr Konczałowski „Martwa natura z oliwkami” (”Still
life with olives” )
Konczałowski jest jednym z niezrównanych mistrzów malowania
martwych natur. Jednym z jego najlepszych dzieł jest martwa natura z
oliwkami.
3. Georges Braque „Martwa natura” („Still life”)
Ta kubistyczna forma to jakże inny sposób obrazowania i budowania
przestrzennych relacji. Percepcyjne doznanie transformowane poprzez rozumowy
ogląd uwidacznia złożony mechanizm tworzenia ikonicznego
przesłania. Alegoria strukturalno-przestrzenna to już nie współigranie ze zjawiskowością czasoprzetrzeni lecz
drążenie poznawczych korytarzy w samoświadomości
konstytuującej wizję rzeczywistości z cegiełek
percepcyjnego powidoku.
1. P. Cezanne „Martwa
natura z zasłoną” 2. P.
Konczałowski „Martwa natura z oliwkami”
3. G. Braque „Martwa
natura”
|
PEJZAŻ
1. Iwan Ajwazowski „Burza
na morzu północnym” („The Shipwreck on Northern sea”)
Obraz „Burza na morzu północnym” to jeden z
ostatnich romantycznych obrazów Ajwazowskiego,
który ukazuje bezradność człowieka wobec potęgi
kipiącego gniewem oceanu i kruchość ludzkiego życia,
które jakże łatwo stracić. Całe płótno obrazu
zatopione jest w czerni, którą rozjaśnia jedynie wąska
struga bladego, księżycowego światłą,
padającego przez środek obrazu. Na tle ogólnego obrazu artysta
uchwycił chmury zniszczone przez huraganowy wiatr. W lewym dolnym rogu
widać kołyszącą się rozpaczliwie na falach
łódkę z kilkorgiem ludzi. Na dalszym planie można dostrzec
mocno przechylony statek, miotany przez fale. Nawet chmury
przybierają dziwne kształty, układając się w
szeroko rozwartą paszczę. Artysta starał się przekazać
uczucie straszliwej burzy na morzu, gwałtownych podmuchów wichury i
uderzenia ogromnych fal. Cały obraz wywołuje dreszcz
przerażenia, który potęguje jeszcze wąska, ciemna gama
barw.
1. I. Ajwazowski „Burza
na morzu północnym”
|
|