QJFStruktura QJFQJF KioskQJF BiuletynQJF GaleriaQJRIUMembership

8 CZERWCA 
SWIETO SW. JADWIGI KROLOWEJ

Święta Jadwiga Królowa doceniała wartość muzyki liturgicznej. Między innymi dlatego ustanowiła w Katedrze Wawelskiej 16 psałterzystów którzy na zmianę oddawali Bogu cześć śpiewem Psalmów. Zapewne też pięknie śpiewała i sama chętnie, szczególnie w okresie Bożego Narodzenia, adorowała Nowonarodzone Dziecię śpiewając wraz z rycerstwem i dostojnikami Kościoła kolędy w języku polskim. Św. Jadwiga Królowa, która tak ukochała język polski zapewne większość kolęd śpiewała w języku polskim. Jeszcze we wspomnieniach z dzieciństwa zachowujemy obrazy kolędników okraszających zimowe wieczory śpiewem polskich kolęd i pastorałek. Niestety pojawienie się telewizyjnego tworu zmieniło ten piękny zwyczaj kolędowania. Również nasze kościoły do niedawna wypełnione atmosferą śpiewu bożonarodzeniowych kolęd zmieniają się w coraz cichsze szeptanie echa kolędowego śpiewu. Jednym z remediów na poprawienie tego stanu rzeczy jest wprowadzanie różnego rodzaju popisów artystycznych chórów, chórków, duetów, qwartetów i różnych innych –etów które nie posiadając zbyt wysokiego artystycznego poziomu niszczą atmosferę Mszy św. powodując że Msza św. przeistacza się w swego rodzaju para-artystyczny pokaz. Ci niby artyści z uporem starają się nam wmówieć że to ich, w wielu wypadkach zawodzenie, to ogromny wkład we współtworzenie atmosfery świątecznego nastroju. My uczestnicy Mszy św. zostajemy zmuszeni tak przez para-artystów jak również przez księdza który owych artystów na tę Mszę zaprasza do bycia widzami bo czasem trudno nazwać to bycie słuchaczami. Jaki cel przyświeca księdzu, aby tego typu upiększenie Mszy św. wprowadzać, trudno jest nam pojąć. Artyści zwykle są zawiedzeni, że ich miernie popisy „estradowe” nie są nagradzane oklaskami chociaż czasem i to się zdarza.  Zwykle na zakończeni ksiądz, w bardzo niekiedy rozbudowaniej formie, dziękuje im za ogromny wkład w „tworzenie” atmosfery świątecznej. Nie jesteśmy przeciwko wykonywaniu pięknych pieśni kościelnych przez profesjonalistów obdarzonych pięknym głosem i muzycznym talentem. Jednakże nasza polska tradycja zawsze nawiązuje do śpiewu kościelnego w którym każdy z obecnych zwrócony przodem do ołtarza wielbi Boga śpiewając w uniesieniu, wiedząc że to Chrystus jest tym do którego nasze śpiewanie jest skierowane. Zupełnie czymś niepojętym jest wprowadzanie chóru o bardzo niskim poziomie artystycznym w czasie świąt Bożego Narodzenia gdy obecni na Mszy św. aktywnie uczestniczą we mszy połączeni chóralnym śpiewem w adorowaniu obecnego Chrystusa. Kolęda polska jest tym elementem naszej polskiej narodowej tożsamości, który archetypalnie związany jest z całością naszego jestestwa. Dlatego też, szczególnie dla ludzi wypędzonych z kraju, ważne jest aby ten element polskiej katolickiej tradycji był nie tylko pielęgnowany ale i przekazywany następnemu pokoleniu. Młody człowiek urodzony w Australii i uczęszczający na Mszę św. w polskim języku niejako naturalnie zanurzony jest w esencję polskości, która wyrażona jest w śpiewie polskich pieśni kościelnych a w szczególności polskich kolęd. Tego poczucia polskości nikt, nigdy, w żaden sposób pozbawić nas nie jest w stanie.

Żłóbek jest miejscem gdzie każdy polski katolik od najmłodszych lat styka się z tajemnicą Bożego wcielenia. Ta, najpierw dziecięca radość spotkania ze Zbawicielem, przechowywana w sercu, w okresie późniejszym gdy pojawia się już pierwszy siwy włos na skroni, staje się zawsze częścią tej samej głębokiej radości. W naszym odczuciu wielu księży zupełnie marginalizuje rolę śpiewu kościelnego a niekiedy zupełnie opacznie pojmuje ją jako swego rodzaju element estradowego występu w czasie Mszy św. Dlatego też z potrzeby serca postanowiliśmy zainicjować Jadwigowe kolędowanie, które ma na czelu w pierwszej kolejności przypomnieć, że śpiew kościelny to nie estradowy popis i że Chrystus jest tym jedynym który w czasie Mszy św. powinien być naszym śpiewem „obdarzany”. Śpiewając przy żłóbeczku mamy zawsze przed oczyma maleńkiego Jezusa który w uśmiechu wyciąga rączki błogowawiąc nam i ciesząc się z naszego polskiego jadwigowo-kolędowego śpiewu. Nawet św. Józef, który wydaje się prosić abyśmy przestali gdyż dzieciątko jest już zmęczone nie może odwieść nas od zaśpiewania na zakończenie ‘Lulajże Jezuniu...’. Ten rok jest drugim rokiem w którym zbieramy się w kościele w Richmond przy żłóbku aby kontynuować to nasze Jadwigowe kolędowanie. Niektórzy są wyraźnie poruszeni faktem że profesor z gitarą w ręku przenosi tradycję Jadwigowego kolędowania w australijskie środowisko uchodźców z Polski. Wierzymy że tradycja Jadwigowego kolędowania przy żłóbku Nowonarodzonego Zbawiciela przyjmie się i stanie się częścią naszego narodowego dziedzictwa.

 

Back

 

Home

Copyright the Queen Jadwiga Foundation

Adres:

The Queen Jadwiga Foundation

P.O. Box 654, Toorak, VIC 3142, Australia